17 stycznia piątka naszych podopiecznych wzięła udział w XVI Wojewódzkim Konkursie Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej - „Tajemnica Świąt Bożego Narodzenia” w Kolbuszowej Dolnej. W mroźny i zaśnieżony poranek wyjechaliśmy w długą podróż aby móc zaprezentować przygotowane na tę okazję kolędy i pastorałki. Występy rozpoczęła nasza najmłodsza wychowanka a zarazem debiutantka na większej scenie – Wiktoria Bober. Zaśpiewała ona pastorałkę pt.: „Gwiazdy tańczyły”.
Na początku z lekką tremą, a z każdym wyśpiewywanym wersem Wiktoria zaczynała czuć się na scenie jak ryba w wodzie. I tym właśnie przebojowym i radosnym wykonaniem zdobyła II miejsce. Kolejnym uczestnikiem był Kuba Niedziński, który zaśpiewał kolędę „Cuda dzieją się”. Kuba również debiutował na scenie ale trema początkującego wcale mu nie dokuczała. Śpiewał, rapował, tańczył – słowem porwał wszystkich do wspólnego kolędowania jak niejeden zawodowy artysta. Za swój występ Kuba otrzymał wyróżnienie. Następna w kolejce – Patrycja Sękowska – wyśpiewała swym czarującym głosikiem anielski utwór „Ogłosić nowinę”, z którym zajęła miejsce III. Ostatnią solistką naszego Ośrodka była Daria Lorenc. Zaśpiewała ona kolędę pt. „Pachnie Świętami”. Ten spokojny i refleksyjny utwór połączony z delikatnym głosem Darii i brzmieniem gitarowych strun ukołysał wszystkich widzów. Daria za swój występ otrzymała wyróżnienie. Nie można pominąć naszego piątego uczestnika Damiana Supla, który dzielnie pomagał swoim głosem podczas występów wymienionych wyżej solistów, za co został wyróżniony przez jurorów konkursu. W trakcie konkursu, kiedy jurorzy dyskutowali w zaciszu Miejskiego Domu Kultury, mogliśmy obejrzeć przedstawienie pt. „Wioska-Troska” przygotowane przez gospodarzy konkursu. Uczniowie z Zespołu Szkół Specjalnych w Kolbuszowej Dolnej pokazali, jak kiepskie skutki niesie za sobą ciągłe narzekanie na wszystko i tylko uśmiech i radość z małych rzeczy daje prawdziwe szczęście w życiu. Po tym wymownym przedstawieniu nastąpiło ogłoszenie wyników i odbiór nagród. Na koniec zrobiliśmy kilka pamiątkowych zdjęć, zjedliśmy pyszny obiad z deserem i pełni radości i miłych wrażeń udaliśmy się w powrotną drogę.
