6 czerwca we czwartek odbyła się wycieczka szkolna do Krynicy Zdrój i Muszyny. Na wycieczkę wybrali się uczniowie starszych klas 4 – 8 SP i uczniowie klas SPDP. Naszym głównym środkiem transportu był autokar. Zbiórka na dworcu PKS w Brzozowie była zaplanowana na godzinę 7:00, po czym wyruszyliśmy w trasę do Krynicy Zdrój. Podczas podróży w autokarze panowała sympatyczna atmosfera obfitująca w rozmowy pełne ciekawostek, które dostarczał nam co chwila nasz Pan przewodnik Jacek. Na słuchaniu naszego przewodnika i przygryzaniu „małego co nieco” gdy pojawił się głód, bardzo szybko minęła nam droga do Krynicy 😊
Na miejsce dojechaliśmy około godziny 10:30. Pierwszym punktem naszej wycieczki był wyjazd i zjazd kolejką na Wieżę Widokową w Krynicy Zdrój – Słotwiny Arena (896 m n.p.m). Po zakupieniu biletów przemieściliśmy się pod bramki gdzie czekała już na nas eskorta obsługi stacji, która bardzo pomogła nam w bezpiecznym usadowieniu się i przejeździe kolejką. Trochę ze strachem w oczach ruszyliśmy do góry. Wszyscy dali radę HURRAAAAA! Po zejściu z kolejki udaliśmy się na tę niezwykłą drewnianą konstrukcje o wysokości 49,5 metra. Wieża umiejscowiona jest na szczycie stacji narciarskiej Słotwiny Arena, pośród lasów pasma Jaworzyny Krynickiej. Do szczytu wieży prowadzi „drewniana ścieżka” wznosząca się stopniowo do góry. Zaprojektowana i wykonana przez polskich konstruktorów, architektów i cieśli jest najwyższą drewnianą wieżą widokową. Łączna długość ścieżki wynosi 1030 metrów. Po wejściu na wieżę, pstryknięciu kilkudziesięciu fotek zatopiliśmy się w podziwianiu pięknego krajobrazu, który rozpościerał się przed nami. Po zejściu ze ścieżki znów przyszedł czas na kolejkę, tym razem w dół i tutaj już strach był mniejszy bo już przecież ta kolejka wywiozła nas w górę. Tu kolejny raz ukłon w stronę obsługi, która znów była z nami w tym najtrudniejszym momencie usadowienia się i zejścia z krzesełek – dziękujemy 😊
Kolejną atrakcją turystyczną naszej wycieczki był spacer po Krynicy gdzie nasz przewodnik oprowadził nas po zabytkowej zabudowie uzdrowiska, mogliśmy podziwiać deptak, piękne fontanny, obok których nie przeszliśmy bez ochlapania się wodą. Mieliśmy tam czas wolny by spędzić miło czas w parku, zjeść pyszne lody oraz kupić sobie pamiątki. Ojjj, co to były za zakupy i jakie trudne wybory 😊
Po takim intensywnym poranku i południu głodni ruszyliśmy na obiad, po kilkunastu metrach dotarliśmy do restauracji a tam czkała już na nas przepyszna zupka pomidorowa, panierowany filet drobiowy, surówka z marchewki i kompot – PYCHAAAA!
Z pełnymi brzuchami i nowymi siłami z Krynicy udaliśmy się do Muszyny by zwiedzić Ogrody Sensoryczne. Tam Pan Jacek opowiadał nam, że ogrody te są podzielone na sektory pobudzające zmysły, takie jak: wzrok, węch, słuch, smak i dotyk. Zaprowadził nas w miejsca gdzie mogliśmy zobaczyć wiele gatunków różnych roślin i zwierząt. Weszliśmy też na mała wieżę, z której podziwialiśmy cały ogród z góry. Spacer po ogrodach niektórych tak zmęczył, że postanowili zrelaksować się w ciszy i spokoju na dostępnych w ogrodzie leżakach 😊
Po tych wszystkich emocjach związanych z jazdą kolejką, zwiedzaniem Krynicy Zdroju i Muszyny nastąpił czas powrotu do domuL, który zaplanowany był na godzinę 18:00. W czasie powrotu z Krynicy w autobusie nie zabrakło śpiewu ale przecież co to byłaby za wycieczka bez śpiewania. Niektórym zmęczenie dało się we znaki i nawet śpiew nie przeszkadzał w ucięciu sobie drzemki. Około godziny 21.00 podjechaliśmy na dworzec, skąd każdy zadowolony ale tez zmęczony całodniowym chodzeniem i zwiedzaniem wrócił do domu.
Spędziliśmy bardzo fajnie czas. Przez całą wycieczkę towarzyszył nam super Pan przewodnik Jacek, który nie tylko nas oprowadzał, ale także opowiadał o zwiedzanych przez nas miejscach. Był to dzień pełen wrażeń i emocji, dzień, który na pewno będziemy długo wspominać.